contact me:
KRZYSZTOF NAWRATEK
  • Home
  • about
  • blog
  • TEXTS/RECORDINGS

763. taktyczna korekta systemu nie wystarczy

11/19/2014

1 Comment

 
Spektakularny sukces ruchów miejskich? Ruchy miejskie wygrały wybory?
System się sypie?
Chyba jednak nie.
Ponad rok temu opublikowałem notkę 'Koniec ruchów miejskich'. Reakcje na nią były różne, generalnie przeważało przekonanie, że przesadzam i RM dopiero się rozkręcają. Przez ostatnie kilka(naście?) miesięcy media głównego nurtu - przede wszystkim GW, Radio Tok FM czy Tygodnik Polityka podgrzewały atmosferę, wieszcząc nadchodzącą zmianę. Dziś jesteśmy po wyborach i choć dzięki tanim zewnętrznym dostarczycielom usług informatycznych (kapitalizm taki efektywny) wyników wciąż do końca nie znamy, można już chyba pozwolić sobie na kilka słów podsumowania.
Wbrew ekstatycznym głosom działaczy PRM, w skali kraju ruchy miejskie nie zdobyły więcej niż kilka procent głosów - sukces w Gorzowie wydaje się sukcesem osobistym wójta Wójcickiego, a nie szyldu PRM. Przyjmijmy jednak, ze rzeczywiście mamy w Gorzowie nową 'stolicę ruchów miejskich'. Na czym ma owa wyjątkowość Gorzowa polegać? Porównajmy program Jacka Wójcickiego (PRM) z programem Hanny Zdanowskiej (PO, wygrana w 1 turze) i Mirosławy Stachowiak - Różeckiej (PiS, zmierzy się w 2giej turze z 'niezatapialnym' prezydentem Wrocławia). Więcej jest pomiędzy tymi programami podobieństw, niż pomiędzy programem p. Stachowiak - Różeckiej, a jej partyjnego (wiem, że jest jedynie popierany przez PiS) kolegi Andrzeja Sośnierza (finałowe starcie w Katowicach ze spadkobiercą innego niezatapialnego prezydenta). Może więc rację miał Wojciech Bartkowiak, że ruchy miejskie przegrały bitwę o głosy, lecz wygrały o idee? Michał Wybieralski powtórzył tą tezę w odniesieniu do Joanny Erbel: "Joanna Erbel przegrała, jej poglądy nie". Czego więc domagały się RM? Przede wszystkim większej przejrzystości procesu zarządzania miastem, większej partycypacji mieszkańców oraz innej modernizacji - zamiast wielkich inwestycji, małe i ludzkie. Transparentność to hasło, pod którym podpisywał się POPiS nakręcony aferą starachowicką (co było potem, wszyscy wiemy), większa partycypacja mieszkańców to również część populistycznej fazy PO z okresu trzech tenorów, ostatnio odnowiona fascynacją budżetami obywatelskimi, inna modernizacja to raczej wymóg czasu, niż rzeczywista zmiana w sposobie postrzegania miasta. Oczywiście, wszystkie te hasła są słuszne i chętnie je będę popierał (byłem jednym z tych, których zdjęcie z napisem Popieram Ruchy Miejskie mogliście zobaczyć na fb PRM), trudno dopatrzyć się w nich jednak jakiejś radykalnej zmiany. Powtórzę to co mówiłem już kilka razy - RM (nie tylko PRM, bo działacze TUMW w dziwny i zaskakujący sposób się w PRM nie znaleźli) jest moim zdaniem nowym wcieleniem Komitetów Obywatelskich - Unii Demokratycznej - PO. Mieszczanie i wannabe mieszczanie, niechętni polityce, niechętni radykalnym zmianom, nie szukający konfliktu z wielkim kapitałem i kościołem (to odżegnywanie się warszawskiego Miasto Jest Nasze od 'ideologii' było trudne do wytrzymania - chyba rozumiem niechęć, jaką do p. Śpiewaka objawił Cezary Michalski). Powtórzę więcej jeszcze raz - i wiem, że ilość ludzi, którzy darzą mnie niechęcią znów wzrośnie - ruchy miejskie umarły. Stały się konieczną korektą systemu. Pożyteczną oczywiście, ale w dłuższej perspektywie mało znaczącą.
I kilka słów o 'lewicy' (cokolwiek to znaczy) w tych wyborach. O SLD w zasadzie nie warto pisać, bo w końcu z tego środowiska wywodzi się prezydent Majchrowski, a Krzysztof Matyjaszczak, którym się tak zachwyca Michalski spokojnie mógłby się znaleźć w bardziej liberalnej (czytaj - nieklerykalnej) części PO. Bardzo wyraźny lewicowy program mieli ludzie związani w RSS Piotra Ikonowicza, zdobywając około 1% poparcia. Lewicowo-zielony, chyba jeden z najciekawszych i najbardziej dopracowanych programów, przedstawiła Joanna Erbel (2.41%), ale jak wiadomo, programy nie mają żadnego znaczenia - w drugiej turze wyborów w Katowicach znalazł się Andrzej Sośnierz z PiS, który programu nie ma żadnego (ma dwa hasła - 'banku miejskiego' oraz parkingów w mieście).  Oczywiście, można się pocieszać słabym wynikiem KNP i słabszym nawet od Zielonych wynikiem Ruchu Narodowego, ale umówmy się - na poziomie 2% każda partia jest niepoważna. Nie jestem właściwym człowiekiem, by lewicy dawać jakiekolwiek rady, więc jedynie podzielę się kilkoma myślami. Przede wszystkim, elektorat lewicowy w Polsce istnieje. I jest to zdecydowanie więcej niż 10-15%. Ten elektorat ma już trochę dość zarówno pogardliwego 'jak jesteś biedny, znaczy, żeś nieudacznik' jak i oszalałego kościoła katolickiego, ekskomunikującego chłopców myjących naczynia (to jest oczywiście poetycka przesada, ale - jak wiemy - tylko lekka). Gniew jest oczywiście dobry na początek, ale szybko przeradza się w bezużyteczną frustrację. Tym czego lewicy brakuje, to opowieść o lepszym świecie. Świecie w którym liczy się załatwianie spraw, a nie zarabianie pieniędzy, świecie w którym PKW działa i pociągi działają, i służba zdrowia, i szkoły. Państwo działa. Działa, ale nie ingeruje tam, gdzie sami sobie radzimy. Sami, ale razem. Opowieść lewicowa, to opowieść o tym, że razem jest lepiej niż osobno. Że możemy razem pracować a nie ze sobą rywalizować. Tą współpracę należy zacząć dziś i zacząć na każdym polu - jeśli szczerze wierzymy, że razem jest lepiej niż osobno, to Agata Ikonowicz - Nosal i Joanna Erbel powinny się w sobotę umówić na kawę i wspólnie zastanowić się co dziś i przez najbliższe lata razem mogą zrobić. Ta opowieść o lepszym świecie, to też opowieść o spółdzielniach ('kooperatywach' jak się dziś o nich mówi), o wykrawaniu kawałków lepszego świata z neoliberalnego piekła. Nie musimy czekać na kolejne wybory, by lepszy świat budować. Budować go razem - to wszak jest istota lewicowej, naszej opowieści.
1 Comment
Tessa Dudley link
7/22/2024 07:06:03 pm

Very tthoughtful blog

Reply



Leave a Reply.

    Archives

    November 2022
    July 2021
    June 2021
    March 2021
    February 2021
    November 2018
    May 2018
    December 2017
    November 2017
    October 2017
    August 2017
    March 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    July 2016
    June 2016
    May 2016
    April 2016
    March 2016
    February 2016
    January 2016
    December 2015
    October 2015
    September 2015
    August 2015
    July 2015
    June 2015
    May 2015
    April 2015
    March 2015
    February 2015
    January 2015
    December 2014
    November 2014
    October 2014
    September 2014
    August 2014
    July 2014
    June 2014
    April 2014
    March 2014
    February 2014
    January 2014
    December 2013
    November 2013
    October 2013
    September 2013
    August 2013
    July 2013

    Categories

    All
    Marginalia
    Wyprodukować Rewolucję

    RSS Feed

Proudly powered by Weebly