contact me:
KRZYSZTOF NAWRATEK
  • Home
  • about
  • blog
  • TEXTS/RECORDINGS

822. odstęp. nieskończona przestrzeń i punkt (post-sekularna teoria miejska, notka 4)

6/15/2016

0 Comments

 
Kupiłem najnowszą książkę Manuela DeLandy 'Assemblage Theory' (ci, którzy mnie znają, wiedzą, że zawsze byłem bardzo sceptyczny i niechętny wobec idei asamblaży), ale dopiero zacząłem ją czytać (na pewno wrócę z jakimś rodzajem recenzji, gdy skończę), więc na razie użyje tylko definicji asamblażu jaką proponuje DeLanda:
"It is a multiplicity which is made up of many heterogeneous terms and which establishes liaisons, relations between them, across ages, sexes and reigns - different natures. Thus, the assemblage's only unity is that of a co-functioning; it is a symbiosis, a 'symphaty'. It is never filiations which are important, but aliances, alloys; these are not successions, lines of descent, but contagions, epidemics, the wind."
Trudno mieć dużo sympatii do epidemii... drażniące jest również mieszanie żywych aktorów (across ages, sexes) z fizyką (wiatr), ale skupmy się na jednym jedynym momencie w którym DeLanda mówi nam _w jaki sposób_ tworzą się asamblaże (nie interesuje mnie bowiem aż tak bardzo czym asamblaż jest, interesuje mnie co robi): "...the assemblage's only unity is that of a co-functioning...". Co to właściwie znaczy? Sartre w swoim (dość antyspołecznym przecież) spojrzeniu na ludzi działających razem, pod koniec życia starał się odpowiedzieć (w kontekście dyskusji o wolności jednostkowej w społeczności) na pytanie w jaki sposób tworzą się grupy ludzkie - jego interpretacja zburzenia Bastylii jest tu ciekawym przykładem nie(przed?)deleuzjanskiego asamblażu (?, oczywiście Sartre pisał o ludziach, podczas gdy DeLanda używa tego pojęcia znacznie szerzej). Tym co jest ciekawe u Sartra, jest zewnętrzna przyczyna, impuls (w przypadku Bastylli/Rewolucji - opresja 'ancient regime'), który dotyka wiele jednostek, które w konsekwencji uświadamiają sobie wspólnotę celu (przetrwanie / zniszczenie starego porządku). Bastylia staje się tu również symbolicznym punktem odniesienia, spoiwem pozwalającym ukierunkować wiele jednostkowych emocji.
W tym kontekście oczywista post-polityczna technika zarządzania społeczeństwem powinna polegać na dyspersji wściekłości i frustracji - nie można dopuścić, by skupiały się one na jednym obiekcie (ideałem jest, gdy są jednostkowe - wściekłość i frustracja są kierowane na samego siebie). W przededniu brytyjskiego referendum (i wyborów w USA) widzimy jak ta technika przegrywa (a może po prostu uzupełnia?) z proto-faszystowskim manipulowaniu nienawiścią wobec imigrantów / muzułmanów / innych. Zarówno ukierunkowana nienawiść jak i rozproszona frustracja są technikami używanymi przez kapitał i są ściśle związane z koniecznością rozładowywania napięć w kapitalizmie.
Przepraszam za dygresję.
Sartre pisał o przystanku autobusowym i o 'serii' jako mechanizmie formowania się grupy, zanim przeszedł do analizy szturmu na Bastylię, w każdym jednak przypadku mechanizm jest podobny - jednostkowa przyczyna / sprawczość zostaje wpięta w większy (zewnętrzny) mechanizm. Nie ma tu miejsca na relacje międzyludzkie - zawsze istnieje pośrednik, mediator, który jest wobec jednostki zewnętrzny (w tym ujęciu będziemy mieli poważnie utrudnione zrozumienie relacji seksualnych, ale ten wątek zostawiam na kolejny raz). Jeśli mówimy o zewnętrzu, przyjmujemy milcząco przestrzenność naszego świata. To jest bardzo ważne, by uświadomić sobie, że przestrzeń (a jeszcze bardziej czaso-przestrzeń) zakłada istnienie 'odstępu' / przerwy. Mam wrażenie, że wiele teorii politycznych w dziwny sposób ignoruje odstęp, ignoruje fakt, że różne rzeczy mogą dziać się obok siebie, (niemal?) zupełnie nie wchodząc ze sobą w interakcję. Pisałem o tym w tekście o Schmitt'cie i Taubesie (w tle mając de Chardina czytanego przez Solierego), zwracając uwagę na 'dwuwymiarowość' myśli Schmitta - gdy pojawia się lotnictwo jego wyobraźnia z okopów zaczyna szwankować. Solieri był architektem, zdawał więc sobie sprawę, że 'punkt omega' jest końcem świata ponieważ w punkcie znika przestrzeń. To napięcie pomiędzy 'punktowym absolutem' a przestrzenną realnością naszego świata wydaje mi się jednym z najciekawszych aspektów myślenia post-sekularnego, ale równocześnie jest (do pewnego stopnia) ślepą uliczką - absolut nie jest punktem, lecz nieskończonością, która zawiera wszystkie możliwości istnienia (wróciłbym tu do 'odwróconego' cytatu z Hegla). Jeśli absolut jest tak definiowaną nieskończonością, oznacza to, że jest on również przestrzennie nieskończony. Z tej perspektywy _wszystko_ jest możliwe, ponieważ na wszystko jest i miejsce (i czas). Nasza, ziemska, rzeczywistość w perspektywie Absolutu jest więc zawieszona pomiędzy nieskończoną przestrzenią, a punktem. Ta podwójna nieskończoność stawia nas w bardzo wygodnej pozycji - z jednej strony bowiem możemy dyskutować (znów - za Solierim) 'miniaturyzację', czyli radykalną przestrzenną efektywność - która zakłada synergię i wzajemne relację pomiędzy fragmentami, z drugiej zaś - nie popadając w ekskluzywizm - możemy dyskutować rozdzielenie jako równoległość/równoczesność czyli - paradoksalnie - jako inkluzję. Inkluzja w odrębności wydaje mi się niezwykle ważnym myśleniem o mieście.

0 Comments

Your comment will be posted after it is approved.


Leave a Reply.

    Archives

    November 2022
    July 2021
    June 2021
    March 2021
    February 2021
    November 2018
    May 2018
    December 2017
    November 2017
    October 2017
    August 2017
    March 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    July 2016
    June 2016
    May 2016
    April 2016
    March 2016
    February 2016
    January 2016
    December 2015
    October 2015
    September 2015
    August 2015
    July 2015
    June 2015
    May 2015
    April 2015
    March 2015
    February 2015
    January 2015
    December 2014
    November 2014
    October 2014
    September 2014
    August 2014
    July 2014
    June 2014
    April 2014
    March 2014
    February 2014
    January 2014
    December 2013
    November 2013
    October 2013
    September 2013
    August 2013
    July 2013

    Categories

    All
    Marginalia
    Wyprodukować Rewolucję

    RSS Feed

Proudly powered by Weebly